W pogoni za rekinami – kolejne spotkanie z dziećmi w CET

To było drugie spotkanie z cyklu „W pogoni za rekinami” w niepublicznej szkole podstawowej w Kowalach koło Gdańska, w Centrum Edukacji Twórczej (CET). Tym razem słuchaczami były dzieci z V – VII klas. „Wędrówka za rekinami”  odbyła się na początku lutego br. 

Starsze dzieci wykazały się większym spokojem i cierpliwością choć z ich strony nie zabrakło żywego zainteresowania tematem. Z wielką aktywnością uczestniczyły w całej tej podwodnej wędrówce.

Dotykanie zębów rekinów, oglądanie haka, który został wyjęty z pyska rekina podczas mojej nurkowej eskapady oraz prawdziwe historie nasączone nutką adrenaliny, pobudziły wyobraźnie moich młodych słuchaczy. 😊

Dzieci z niezwykłą otwartością słuchały tego co miałam do powiedzenia. Z żywym zainteresowaniem oglądały filmy prezentujące moje nurkowania z rekinami tygrysimi, młotami i karaibskimi. Po czym mogłam dyskutować na temat ich wrażeń i słuchać opinii. A muszę Wam moi drodzy czytelnicy powiedzieć, że i tutaj byłam bardzo mile zaskoczona. Bo na spotkaniu tym było dużo dzieci w wieku 10 -13 lat, które bardzo interesują się rekinami. Oglądają programy naukowe, czytają specjalistyczne książki i zawsze są otwarte na pogłębianie swojej wiedzy.

Sama skorzystałam z tej niezwykle inspirującej dyskusji i dużo dowiedziałam się np. o rekinie polarnym. 😊

Podobnie jak podczas spotkania z młodszymi dziećmi (klasy I – IV) odbyło się losowanie nagród. I ponownie gadżety z wydrukami autentycznych rekinów, które spotkałam, znalazły się w rękach szczęśliwych dzieci.
Ostatnią z atrakcji był „Pojedynek na wiedzę”w którym jeden z wygranych uczestników otrzymał kubek sygnowany wizerunkiem rekina, albo ramkę z jego zdjęciem. Do tej twórczej zabawy zapraszałam tylko chętne dzieci. I muszę przyznać, że przekroczyło to moje najśmielsze oczekiwania, ponieważ bardzo dużo dzieci chciało brać udział w tym quizie.
Podczas gdy dwójka graczy odpowiadała na pytania, grupa w tym czasie skandowała imię swojego faworyta. Wiedza dzieci była tak duża, że musiała być dogrywka. Byłam pod wrażeniem ich otwartości i zaangażowania w całej tej  edukacyjnej zabawie.
Na koniec spotkania otrzymałam twórcze prace, z których płynęły podziękowania. Oczywiście te rekinowe 😊. Wspólne zaś grupowe zdjęcie zamknęło to spotkanie w miłej i radosnej atmosferze.
Czy będzie powtórka z tej rozrywki? Myślę, że tak, ponieważ zainteresowanie dzieci rekinami jest tak duże, że one same będą chciały je „gonić” . 😊

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *